środa, 16 listopada 2016

Sowy świąteczne i zaproszenie do Robótki.


Wpada dzisiaj Apaczowa jak po ogień, ale jutro może być za późno, gdyż post dzisiejszy w pierwszej części dotyczyć będzie TEGO CANDY, które kończy się jutro z wybiciem północy.

Gdyby ktoś niezdecydowany jeszcze był, to chciała Apaczowa ofertę o świąteczne sowy poszerzyć, żeby łatwiej było zwycięzcy podjąć decyzję, jaką wygraną sobie zażyczyć ;)



Sowa śnieżna




Sowa śnieżynkowa
 



Gdyby komuś nie pasowały święta w kolorze czerwonym, obie sowy dostępne są też w wersji szarej, granatowej i zielonej, materiały oczywiście w śnieżynki.





Jeśli ktoś natomiast chciałby jeszcze pozostać w klimatach jesiennych, może przypadnie mu do gustu lis. Oczywiście lisy, jak to lisy, mogą być również szare, niebieskie, różowe i w każdym innym kolorze.





Jeśli ktoś nabrał ochoty na sowy lub lisy, można się jeszcze TUTAJ dopisać do listy :)


__________________________________________________________________________________


No i jeszcze chciała Apaczowa przypomnieć, bo może są tacy, co nie wiedzą...

Drodzy Państwo, jest ROBÓTKA!



Stanie Apaczowa na rzęsach, aby coś wysłać.
I Wam też gorąco poleca.



14 komentarzy:

  1. Apaczowo! Taaaaaaaka reklama! MWAH!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieszam Twój sztandar i puchnę z dumy, że mogę to czynić!
      P.S. Dziecię się nie może zdecydować, wychodzi na to, że kartek trza będzie wysłać w ilościach hurtowych...

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Utonęłam w tym szyciowym szaleństwie Aniu i powiem Ci, że bardzo mi tu przyjemnie :D

      Usuń
  3. Apaczowa!!! Dzięki za rozprzestrzenianie dobra:)) Sowy są obłędne, ale z tym lisem to przegięłaś!!! Boski!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, czyżbyś w przypadku wygranej miała chrapkę na Rudego, zamiast sówki? :D

      Dobro niechaj się szerzy, niosę sztandar z dumą :)

      Usuń
  4. Ja już sobie ostrzyłam zęby na tę sówkę z banerka - a tu bach - lisem po oczach!!! Żono, czemuś tyle zwlekała z odkryciem szyciowych talentów!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dodam jeszcze, że lis całkiem słusznego wzrostu jest, ile to powierzchni do przytulania ;D
      Zwlekałam nie wiem czemu, ale czuję, że przepadłam na dobre ;))

      Usuń
  5. Och Apaczowo, jakżeś się rozkręciła :) Jak patrzę na te swiąteczne sówki to już czuję ten klimat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już w tym klimacie siedzę po uszy i idę o zakład, że nikt w moim mieście wcześniej niż ja nie zaczyna słuchać kolęd ;D

      Usuń
  6. Jakie piękne sówki...ale lis to skradł mi serce! Kocham lisy..kocham! Jest cudowny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że lisek by się zarumienił, gdyby mógł to przeczytać ;) A tymczasem rumienię się ja i najpiękniej dziękuję za te cudowne komplementy :))

      Usuń
  7. Witam Ci e Kochana po tak długiej przerwie i od razu z biznesem przychodzę po prośbie:) Czy dałoby się zmajstrować dla mnie takiego pięknego Liska?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elżunia! No nareszcie, gdzieś Ty się podziewała?!
      Napisz do mnie na maila, który tu jest z boku podany, to się umówimy co do tego liska, bo ja nie mogę znaleźć u Ciebie żadnego adresu mailowego, żeby można było napisać wiadomość prywatną, ale jest opcja, że po prostu ślepa jestem ;))
      Ściskam!!!

      Usuń