Trochę to trwało, zanim Apaczowa odzyskała możliwość wstawiania czegokolwiek na bloga, bo jej laptop oczywiście postanowił zapaść w sen zimowy, a mąż swego zabrał na służbowy wyjazd.
No ale wróciła łączność ze światem i natentychmiast przystąpiła Apaczowa do losownia.
Nie chciała żadnych karteczek, coby jej nikt nie zarzucił stronniczości i kombinatorstwa, że jakieś karteczki znaczone podrzuciła, czy coś ;D
Zdała się więc na technikę, a ta postanowiła, że zwycięzcą zostaje:
Przeprasza bardzo Apaczowa wszystkich, którym się nie udało.
Los tak chciał, nic nie poradzi, z elektroniką walczyć nie będzie.
Ogromnie dziękuje za wszystkie miłe słowa na temat jej rękodzieła i chęć przygarnięcia w swe progi jej uszytków!
Obiecuje jednocześnie, że w takim razie częściej będzie się dzielić i już zaprasza na noworoczne candy :)
Decyduj więc Gosiu, co ma dla Ciebie zmajstrować fabryka św. Mikołaja ;))
A żeby jeszcze możliwości wyboru dołożyć, takie cosie produkują mikołajowe elfy po nocach:
Żeby się elfom przyjemniej pracowało, Matka Natura stworzyła klimat niemal jak z Bieguna Północnego ;))
Pozdrawia Was Apaczowa najserdeczniej w przerwie na kubek gorącej czekolady i zaraz wraca do szycia.
Choć mię zazdrość w niewymowne gryzie, gratuluję Zwyciężczyni!:-) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńNajserdeczniej zapraszam w styczniu, będę rozdawać ;)
UsuńI dla Ciebie również miłego!
O rajuśku!!!! Aaaa!!! Bosko!!! Dziękuję BARDZO:)
OdpowiedzUsuńPs. Mamelkowo przygarnie do swej rodzinki LISKA:)) Jeśli jest taka opcja nadal:))) Już szykujemy mu miejsce w domostwie;))
Ps. 2. Czy teraz już można do Ciebie pisać na tego maila podanego na stronie?!?!
No teraz to się dopiero zestresowałam, czy to moje szycie spełni aby jakie podstawowe kryteria jakości, coby nie zawieść Mamelkowa ;))
UsuńLisek jak najbardziej do przygarnięcia, wszak wszystko co zaoferowałam szyć będę od początku na Wasze zamówienie, więc jeśli chcecie zmienić choćby kolor policzków - bardzo proszę.
Na maile jak najbardziej odpowiadam, pisz mi tam adresy i wszelkie inne szczegóły ;))
Zimowe uściski!!!
W swej zachłanności wzięłabym wszystko;)) a że nie wypada, to zostajemy przy tym lisku:)) Jest idealny, więc nic nie chcemy mu zmieniać:))
UsuńAż mi się policzki pod kolor buraczka zrobiły z tej radości ;)
UsuńPozdrawiam
OdpowiedzUsuńtak po prostu :-)
Dziękuję Dorotko :)
UsuńI Ciebie również pozdrawiam! Tak po prostu najserdeczniej :))
Apaczowo jak dobrze ze to tylko komp zaniemógł Piesio słodziutki
OdpowiedzUsuńZwyciężczyni gratuluję serdecznie :-)
Komp chyba nie nadąża za moją werwą w ostatnim czasie :D
UsuńDziękuję Ci bardzo za udział w zabawie! :))
:( ah, że ja przegapiłam taki konkurs. Ten jednorożec - cudo. Przepraszam za swoją nieobecność. Zdradzę Ci sekret.. Ale Ciii.... Jestem w ciąży :)
OdpowiedzUsuńDaria!!! No toż ja Ci jestem wszystko w stanie wybaczyć, co tam nieobecność, skoro Ty z TAKĄ wiadomością przychodzisz kochana!!!
UsuńCieszę się przeogromniaście razem z Wami i gratuluję z całego serducha!!!
Mamelkowej mamie gratuluję :) Własnie od niej przeleciałam gdzie już podziwiałam otrzymane cuda :)) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie w mych skromnych progach! :))
UsuńI bardzo dziękuję za komplementy, ogromnie się cieszę, że Ci się spodobały moje uszytki. A teraz biegnę sprawdzić, co tam Gosia napisała ;))
Uściski!
Super! :)
OdpowiedzUsuń